Michael Jackson -Thriller

Przedstawiam wam recenzję teledysku, który "odniósł największy sukces"; sprzedając się w nakładzie 9 mln egzemplarzy. Najdłuższy w historii film-horror (14 minut) Został wyemitowany przez MTV jako pierwszy teledysk czarnoskórego wykonawcy. 

Michael Jackson - Thriller

I ) Pierwsze wrażenie ( 10 pkt )

Kiedy zobaczyłam ten klip po raz pierwszy w wieku 13 lat; byłam przerażona. Proszę się nie śmiać XD. To było dziwne zdarzenie; jednym słowem - nigdy go nie zapomnę.

Oglądałam go przed sylwestrem u przyjaciółki o północy, w trakcie spadłam 3 razy z taboretu i krzyczałam najgłośniej jak potrafiłam. Wracając do domu biegiem; oglądałam się za siebie, by sprawdzić czy nikt za mną nie idzie.

II ) Piosenka ( 10 pkt )

Utwór bardzo mi się podoba; robi wielkie wrażenie. Bardzo rzeczywisty.Jest w nim dużo grozy, która świetnie odzwierciedla teledysk. Jak go słucham przechodzą mnie dreszcze. Szczególnie podoba mi się gościnny występ i złowieszczy śmiech Vincenta Price'a .Świetne odgłosy zombie w tle.Michael bardzo się wczuwa śpiewając; co podkreśla całokształt. Piosenka jak i album otrzymały wiele nagród znaczących w muzyce. 

III ) Fabuła ( 10 pkt )

Fabuła jest skomplikowana. Ma się wrażenie że nie wiadomo co się wydarzy i zaskoczy. 

Przez cały czas trzyma napięcie; dokładnie tak jak w horrorze. Michael ze swoją dziewczyną

 jest na randce w kinie; oglądają horror "Thriller". Jego dziewczyna ( Ola Ray ) boi się i wychodzi z kina. Michael odprowadza ją do domu, gdy nagle na ulicy atakują ich żywe trupy - zombie. Po chwili okazuje się ze Michael sam jest zombie i zaczyna tańczyć z nieboszczykami na ulicy.

IV ) Efekty specjalne ( 10 pkt )

W teledysku można zauważyć mnóstwo efektów specjalnych, które robią wielkie wrażenie na widzach; są bardzo realistyczne. Zmiana Michaela w wilkołaka i zombie. Zmarli wychodzący z grobów ich wygląd i stroje. Taniec Michaela - zombie z nieboszczykami. Jest to niesamowite, gdyż trzeba wziąć pod uwagę fakt że klip powstał  w roku 1983.

V ) Pomysłowość ( 10 pkt )

Nigdy nie było i nie będzie podobnego teledysku. Jest to teledysk, który jest pierwszym w historii klipem krótkometrażowym. Niesamowicie ciekawy pomysł na teledysk. Żeby wymyślić coś takiego trzeba być Michaelem Jacksonem. 

VI ) Zgodność z piosenką ( 10 pkt )

Bardzo dobra, ponieważ słowa doskonale nawiązują do klipu.

VI ) Dodatkowe:

a) Making Of ( 10 pkt )

Trochę jak film. W końcu Michael otrzymał Grammy za Making Of, co wskazuję że jest genialny. Jest zabawny i przerażający, nic dodać nic ująć; lepszego nie widziałam.

b) Reżyseria ( 10 pkt )

John Landis, który jest jednym z moich ulubionych reżyserów. Twórca takich filmów jak: " The Blues Brothers ", "Amerykański wilkołak w Londynie ", " Nieoczekiwana zmiana miejsc ", " Książę w Nowym Jorku ". Jednym słowem geniusz.

c) Zdjęcia ( 5 pkt )

Jedyny minus klipu to właśnie słaba jakość, co możemy zrozumieć ze względu na czasy w jakich powstał (80's) Denerwują mnie również iluminatory tworzące światło, które są rażące i w niektórych momentach zbyt rzucają się w oczy.

d) Obecność wykonawcy w klipie ( 3 pkt )

Michael w klipie jest prawie przez cały czas.

e) Błędy/spójność ( 2 pkt )

Przede wszystkim jakość klipu i rażące iluminatory tworzące światło, czasem bardziej rzucające się w oczy niż Michael i spółka.

f) Nagrody ( 10 pkt )

3 nagrody Grammy, wpis w księdze guinessa jako "teledysk, który odniósł największy sukces" oraz przede wszystkim miejsca na listach przebojów. Jest to najlepszy teledysk na świecie.

VII ) Podsumowanie 

Punkty : 100

Ocena : celujący